„Wyszedł na miasto… wróci za 10 dni”
Zwykły wieczór ze znajomymi zakończył się zupełnie inaczej, niż się spodziewał. 38-letni mieszkaniec powiatu radomszczańskiego „zapomniał”, że jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Spotkanie na mieście zakończyło się dla niego w policyjnej celi, a kolejne 10 dni spędzi już za kratkami.