Kradli palety
Nieuczciwi pracownicy w drugiej polowie 2017 roku ukradli blisko 7000 drewnianych palet na szkodę jednego z zakładów produkcyjnych znajdujących się w Radomsku. Wstępnie straty oszacowano na ponad 200 tysięcy złotych. Na chwilę obecną, do policyjnego aresztu trafiło siedmiu mężczyzn biorących udział w przestępczym procederze.
Działania kryminalnych pozwoliły na ustalenie i zatrzymanie sprawców tych kradzieży. Pierwsze osoby trafiły do policyjnego aresztu 11 grudnia 2017 roku. Wówczas funkcjonariusze zatrzymali 31- letniego kierowcę, który wywiózł ciężarówką towar z terenu firmy oraz 28 – letniego pracownika zakładu odpowiedzialnego za załadunek pojazdów. Jak ustalili mundurowi w proceder ten było zaangażowanych kilka osób. Kolejne dni przyniosły następne zatrzymania. Łącznie do policyjnego aresztu trafiło siedem osób w wieku 26 do 54 lat zaangażowanych w kradzieże. Są to pracownicy wspomnianej firmy oraz dwóch kierowców zatrudnionych przez podmioty zewnętrzne. Wszystko wskazuje na to, że kierowca od razu płacił wspólnikom za załadowane palety a jadąc do domu sprzedawał je w zaprzyjaźnionych punktach skupu. Takich transportów wykonywał nawet kilka w tygodniu, zawsze jak "nadarzyła się okazja". Sprawcy jednorazowo kradli od 100 do 160 sztuk palet. Przez sześć miesięcy dokonali ponad 60 kradzieży. Zatrzymani podczas rozmowy z policjantami stwierdzili, że w taki sposób dorabiali do pensji. Śledczy nadal ustalają jak duża była grupa nieuczciwych pracowników. Jednocześnie deklarują kolejne zatrzymania. Prokurator zastosował wobec wszystkich zatrzymanych dozory policyjne. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.