Informacje

Telefon, który uratował życie

Policjantka pełniąca służbę na stanowisku oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Radomsku odebrała zgłoszenie ze szpitala powiatowego. Pracownicy placówki poinformowali, że jeden z pacjentów będący w kryzysie emocjonalnym samowolnie oddalił się ze szpitala. Szybkie działanie służby dyżurnej oraz zaangażowanie funkcjonariuszy patrolujących miasto pozwoliło na udzielenie pomocy mężczyźnie.

Do zdarzenia doszło 5 maja 2025 roku, krótko po godzinie 12. Dyżurna natychmiast podjęła działania. Ustalony został numer telefonu do zaginionego mężczyzny. Policjantka nie tylko szybko nawiązała z nim kontakt, ale również z ogromnym wyczuciem i zaangażowaniem poprowadziła rozmowę, która trwała kilkanaście minut. Dzięki okazanej empatii i spokoju zyskała zaufanie rozmówcy. Mężczyzna, choć początkowo zdystansowany i niechętny do współpracy, otworzył się na dialog i zaczął rozmawiać o swoim stanie. W trakcie rozmowy policjantka delikatnie, ale skutecznie dążyła do uzyskania informacji, które pozwoliły na określenie miejsca jego przebywania. Równolegle skierowano w ten rejon policyjne patrole. Dzięki współpracy i sprawnemu działaniu wszystkich funkcjonariuszy mężczyzna został odnaleziony i bezpiecznie przekazany pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego. Czasami jeden telefon i właściwa rozmowa mogą uratować czyjeś życie. Warto dodać, że nie był to pierwszy raz, gdy asp.sztab. Beata Grabarczyk-Wojtala – pełniąc służbę na stanowisku dyżurnego – swoją empatyczną rozmową telefoniczną pomogła osobie w kryzysie emocjonalnym. Takie działania pokazują, że za służbowym numerem telefonu stoi człowiek gotowy wysłuchać, zrozumieć i zrobić wszystko, by pomóc.

Policjanci przypominają, że w sytuacjach kryzysowych nigdy nie jesteśmy sami. Warto szukać wsparcia i nie bać się prosić o pomoc – zarówno bliskich, jak i odpowiednich służb. Jeśli zauważysz, że ktoś z twojego otoczenia potrzebuje pomocy, nie zwlekaj – szybka reakcja może uratować życie.

aspirant Dariusz Kaczmarek

Powrót na górę strony