Czad - "Cichy zabójca"
Rozpoczął się sezon grzewczy, a wraz z nim wzrosło zagrożenie zatrucia czadem. Ostrzegamy przed jego zabójczym działaniem. Silny wiatr, brak odpowiedniej wentylacji pomieszczeń, bądź niesprawne piece opałowe, czy piecyki gazowe, często powodują poważne w skutkach zatrucia tlenkiem węgla.
W okresie jesienno-zimowy, podczas dogrzewania domów i mieszkań dochodzi do zatruć tlenkiem węgla. Radomszczańscy policjanci od początku okresu grzewczego proszą o większą rozwagę przy ogrzewaniu mieszkań i częstsze sprawdzanie stanu pieców oraz przewodów kominowych.
Jak właściwie zabezpieczyć siebie i swoich bliskich przed tym cichym zabójcą?
Przede wszystkim w domu lub mieszkaniu warto zainstalować czujkę tlenku węgla. Podstawową funkcją takiej czujki jest wykrywanie czadu i generowanie sygnałów alarmowych w sytuacji wykrycia jego nadmiernego stężenia w powietrzu. Podnosi ona poziom bezpieczeństwa w pomieszczeniach, zmniejsza ryzyko zaczadzenia oraz pozwala na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia. Pamiętajmy, że tego typu czujki powinny znaleźć się w pokojach z kominkiem lub piecem kaflowym, w pomieszczeniach z kuchenkami gazowymi, w łazienkach z gazowymi podgrzewaczami wody, w kotłowniach, garażach oraz warsztatach. Czujka odpowiednio wcześnie zasygnalizuje niebezpieczeństwo, wydając bardzo głośny dźwięk. Mamy wtedy szansę na opuszczenie zagrożonego obszaru. Błędem jest instalowanie czujek przy oknie, kratkach, przewodach wentylacyjnych czy w miejscach zbyt zawilgoconych. Niewłaściwie dobrane ustawienie czujki może negatywnie wpłynąć na jej pracę i skuteczność. Jeżeli nie mamy możliwości zainstalowania czujki tlenku węgla pamiętajmy o częstym wietrzeniu pomieszczeń, w których znajdują się urządzenia grzewcze. Róbmy to szczególnie przed snem, kiedy mamy przed sobą perspektywę przebywania kilku godzin w zamkniętym pomieszczeniu razem z urządzeniami grzewczymi.
W trosce o własne bezpieczeństwo zawsze warto rozważyć zamontowanie w domu lub mieszkaniu tzw. czujek dymu i gazu. Koszt montażu takich urządzeń jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje ich zastosowanie. Ostrzegając nas w porę, dają czas na ewakuację i podjęcie stosownych działań w porę – nim będzie za późno.
aspirant Dariusz Kaczmarek