Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nietrzeźwy spowodował kolizję – natychmiastowa reakcja świadka

Kierowca kii rio dość pechowo zakończył świętowanie Walentynek. Do zdarzenia doszło 14 lutego 2023 roku kilka minut przed 19:00 na ulicy Brzeźnickiej w Radomsku. 69 – latek najechał na tył forda transita, który zatrzymał się przed przejściem, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, gdzie kierowca odpowie za spowodowanie kolizji, a przede wszystkim za kierowanie w stanie nietrzeźwości.

Tegoroczne Walentynki niestety nie każdy będzie wspominał miło, a już z pewnością nie kierowca, który na tak zwanym podwójnym gazie poruszał się samochodem i spowodował kolizję. Sytuacja miała miejsce 14 lutego 2023 roku, kilka minut przed godziną 19:00. Oficer dyżurny radomszczańskiej policji otrzymał telefoniczną informację, że na ulicy Brzeźnickiej w Radomsku doszło do zderzenia dwóch pojazdów, a sprawca jest nietrzeźwy. Gdy mundurowi dotarli na miejsce, zastali uczestników zdarzenia, w tym sprawcę. Po przebadaniu policyjnym alkomatem okazało się, że ma on blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. W tym stanie poruszał się po mieście. Z ustaleń mundurowych wynikało, że 69 – letni kierujący kią rio jadąc za fordem transitem najechał na jego tył, gdy ten zahamował przed przejściem, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Pokrzywdzony poczuł uderzenie, a chwilę potem w lusterku wstecznym zobaczył, jak samochód sprawcy stacza się. Kobiecie z innego auta udało się dobiec do samochodu sprawcy, otworzyć drzwi i zaciągnąć hamulec awaryjny. Wówczas kobieta spostrzegła, że kierowca kii jest pod wpływem alkoholu. Wyjęła więc kluczyki ze stacyjki i uniemożliwiła pijanemu kierowcy oddalenie się z miejsca. Policjanci zatrzymali prawo jazdy radomszczaninowi, a jego sprawa trafi do sądu. Odpowie on za spowodowanie kolizji, a przede wszystkim za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Do listy przewinień dojdzie również kierowanie pojazdem bez włączonych świateł mijania. Za powyższe zachowanie grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, utrata uprawnień oraz wysoka grzywna.

Gdyby nie szybka reakcja świadka, sprawca prawdopodobnie oddaliłby się z miejsca i uniknął odpowiedzialności. Jedynym szczęściem w tej sytuacji był fakt, że nikt nie doznał obrażeń i to, że właśnie kierujący kią rio nie wjechał na przejście, gdzie akurat znajdował się pieszy.

Pomimo licznych apeli kierowcy w dalszym ciągu nie przyjmują do wiadomości, że alkohol powoduje spowolnienie reakcji i tym samym zwiększa ryzyko nieodwracalnej tragedii. Kierowco, zanim włączysz silnik, odpal myślenie!

asp. Agnieszka Kropisz

 

Powrót na górę strony