Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjant czujny nawet po służbie

5 października 2022 roku funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Radomsku – asp. sztab. Wiesław Kuc - będąc już po służbie, zauważył podejrzanie zachowującego się kierującego. Pirat drogowy na ul. Sierakowskiego, na rondzie, przejechał pod prąd. Manewr ten wzbudził zainteresowanie policjanta. Postanowił on pojechać za nieodpowiedzialnym kierowcą i sprawdzić jego stan.

Kolejny kierowca bez wyobraźni i poczucia odpowiedzialności został wyeliminowany dzięki czujności policjanta. Asp. sztab. Wiesław Kuc, na co dzień pełniący służbę w referacie ds. Przestępstw i Wykroczeń w Ruchu Drogowym radomszczańskiej komendy policji, 5 października 2022 roku tuż przed godziną 10:00 po zakończonych zajęciach w jednej z klas mundurowych siedział w swoim samochodzie z zamiarem odjazdu. W pewnym momencie zauważył, że na parking centrum handlowego wjechał z impetem srebrny seat leon. Kierowca dość szybko pokonał rozległy teren parkingu, a następnie przejechał pod prąd przez rondo. Policjant nie czekając dłużej, ruszył za podejrzanym kierowcą. Dalszy styl jazdy kierującego seatem wskazywał, że może on być nietrzeźwy. Mundurowy powiadomił dyżurnego komendy policji w Radomsku. W tym czasie namierzony kierowca zdążył dojechać pod jeden ze sklepów spożywczych na ul. Piłsudskiego w Radomsku. Tam też dojechał aspirant Kuc i  podszedł do kierowcy. Już wtedy policjant poczuł, że mężczyzna może być pijany. Po przebadaniu przez patrol okazało się, że ma on blisko 1 promil alkoholu w organizmie. Nic więc dziwnego, że tak brawurowo jeździł po mieście. Po sprawdzeniu w systemach, wyszło na jaw, że kierujący nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. 30-letni mieszkaniec gminy Radomsko stanie przed sądem, gdzie odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz za wykroczenia, jakich się dopuścił przy okazji niebezpiecznej jazdy. W takim przypadku grozi kara wysokiej grzywny oraz pozbawienia wolności do lat 2.

Żaden powód nie usprawiedliwi pijanego kierowcy na drodze. To śmiertelne zagrożenie dla pozostałych uczestników. Reagujmy więc na takie zachowania i nie pozwólmy, by ktoś stracił życie przez nieodpowiedzialnych kierowców.

asp. Agnieszka Kropisz

 

 

 

Powrót na górę strony